Nagrodę wręczono w czasie Międzynarodowego Festiwalu Kryminału Wrocław 2011.
Członkini Jury Janina Paradowska przyznała, że decyzja nie była łatwa, a Jurorzy prowadzili walkę o zwycięzcę do ostatniej chwili. Głosy rozłożyły się 4 do 3. Cztery dla „Topielicy”, trzy dla „Jula” Pawła Goźlińskiego.
Wzruszona Grzegorzewska, odbierając czek na 25 000 złotych, powiedziała: Cieszę się, że wygrałam. Liczyłam, że może dostanę jakąś nagrodę pod koniec życia, jak Martin Scorsese, jednak w tej sytuacji będę mogła dłużej cieszyć się nowym nosem.
Gai gratulujemy i niecierpliwie czekamy na czwartą część przygód Julii Dobrowolskiej.
Więcej zdjęć Krzysztofa Łyska tutaj