Skazana na kryminał

Data publikacji: 19 grudnia 2012

 Cokolwiek zacznie pisać – samoistnie zmienia się w kryminał. O kim mowa? O Gai Grzegorzewskiej!

Premiera jej ostatniej powieści kryminalnej (i zarazem XIII tomu Polskiej Kolekcji Kryminalnej) stała się znakomitym pretekstem do wypytania Gai o jej inspiracje, warsztat oraz, co dla wielbicieli jej prozy szczególnie istotne, plany na przyszłość.

Zatem jak z tym „Grobem” było? Jest to bezdyskusyjnie najgrubsza powieść Grzegorzewskiej (328 stron!), co przełożyło się na jej wymiernie długi czas pisania: trzy lata z roczną przerwą. Ta przerwa była na tyle istotna dla Gai, że zaznaczyła się w powieści. Bez trudu, czytając „Grób”, wyczuwa się granicę czasową. Druga część jest, wedle słów Autorki, bardziej dojrzała. Po skończeniu całości była wypruta. Dosłownie i w przenośni, bo w książce umieściła wiele własnych emocji, które (cytat) „przerabia na mielońca”, którego następnie zmienia w literaturę. W przypadku „Grobu” ujawniła się również cyniczna natura Grzegorzewskiej, która postanowiła tym razem napisać coś czego jeszcze w kryminale nie było, a wiadomo, że od czasów Agathy Christie w kryminale było już (prawie) wszystko. Stąd temat nekrofilii. Ale Grzegorzewska nie tylko sama sobie jest natchnieniem, bo inspiracji dostarczają jej przede wszystkim miejsca, w których przebywa oraz literatura. Oczywiście kryminalna. Ostatnio głównie skandynawska – co przełożyło się na mroczny klimat „Grobu”, ale i amerykańska z Denisem Lehanem na czele, który jest mistrzem Gai w dziedzinie konstrukcji fabuły.

Gaja nie miałaby nic przeciwko, gdyby jej powieści trafiły na srebrny ekran, ale z jednym zastrzeżeniem. Agnieszka Włodarczyk nie może zagrać Julii.

Wreszcie literackie plany na przyszłość. A tu niespodzianka: „w pisaniu” są aż dwie powieści! Pierwsza – z detektywką Julią Dobrowolską w roli głównej – ma rozgrywać się w Sopocie po sezonie. Druga – uwaga! – bez Julii Dobrowolskiej, za to z nowym bohaterem, który zadebiutował w „Grobie” (Autorka nie chciała zdradzić kogo ma na myśli). Książka ma być pisana w pierwszej osobie i w dodatku w zupełnie innym stylu. Czekamy z niecierpliwością.

Spotkanie odbyło się w Księgarni Hiszpańskiej Elite 18 grudnia 2012 roku.

Udostępnij

 POWRÓT